Usta
. . .
USTA…
Usta, namiętnośc
Pełne… seksowne..
Pokryte czerwienią całe.
Czubkiem języka zwilżam,
wargę delikatnie
Spoglądam przelotnie
tak jakby bez zaintereso
Ty ukrywasz gdzieś w sobie ekstazy doznania..
Ustami dotykasz moich ust…
Cudowne ciepło…
Słodyczy smak…
Spierzchni
Delikatny wiatr…
Mhm…jak przyjemnie
Nie przestajes
chcę byś wtargnął we mnie…
Językiem błądzisz po mych wargach…
Nie pozwalasz, choć na krótką chwilę,
bym zapomniała
Zamknęła oczy i w gwiazdy odleciała.
Usta, gorące, nabrzmiałe
Spragnione Twych pocałunków
wciąż usilnie trzymałeś.
Nie przestajes
Całujesz..
Językiem mój język smakujesz.
Muskasz delikatnie podniebien
Potem szepczesz namiętnie.
. . .